Ruda Sfora
-
- 24,99 zł
-
- 24,99 zł
Publisher Description
Nie lubię fantasy. Nie kręcą mnie opowieści o spoconych krasnalach, księżniczkach – lafiryndach i muskularnych herosach z wielkim mieczem i jeszcze większym…poczuciem własnej wartości. Nie lubię fantasy. W związku z tym do nowej książki Maji Lidii Kossakowskiej podchodziłem jak do jeża. Niepotrzebnie.
"Ruda Sfora" to kolejny przykład jak łatwo przez głupie uprzedzenia, kretyńską niechęć do gatunku, przegapić coś naprawdę interesującego i wartościowego. Na pierwszy rzut oka, powieść Kossakowskiej to klasyczna do bólu fantasy.
(...) To, co wyróżnia tę powieść na tle innych epickich historii o ratowaniu świata to przede wszystkim konwencja, którą przyjęła autorka. "Ruda sfora" to powieść "szamańska", bazująca na mitologii jakuckiej. Choć bazująca to złe słowo, Kossakowska przenosi nas w świat syberyjskich legend i mitów w sposób zupełny i całkowity.
(...) Bo przeczytać "Ruda sforę" zdecydowanie warto. To taki miszmasz świetnej przygodówki, klasycznej fantasy i religioznawczego eseju, wymieszanych sprawnie liryczna prozą Kossakowksiej.
Onet.pl
Gdy zwycięża wiara ludzi przekonanych, że nie wierzą w nic, Ruda Sfora spopiela Świat i Zaświaty. To naznaczona rdzą zakrzepłej krwi, potężna nienawiścią i butą, maszyna do zabijania. Poprzedza ją mdły, żelazisty odór śmierci.
Widmo skazanej na przegraną wojny z Rudą Sforą zawisło właśnie nad kosmosem Jakutów. Straceńczej misji podjąć się muszą: młody szaman na kulawym, gadającym koniu, pieśniarz - wojownik ze szponem w sercu, harda półbogini i kościej - tupilak, który miał być bardzo zły...ale nie umiał.
Maja Lidia Kossakowska opowiada o ludzkiej potrzebie religii, o jasnej i mrocznej stronie woli tworzenia. Pyta: Co kret mieszkający w korzeniach modrzewia wiedzieć może o jego koronie? Pokazuje, co stanie się, gdy zapragnie on naprawić drzewo tak, by stało się samymi korzeniami dogodnymi dla kretów...
"Ruda sfora" to powieść "szamańska", bazująca na mitologii jakuckiej. Kossakowska przenosi nas w świat syberyjskich legend i mitów w sposób zupełny i całkowity.
Karol Konwerski.
Do desperackiej walki o przetrwanie stają: młody szaman na kulawym, gadającym koniu, pieśniarz - wojownik ze szponem w sercu, harda półbogini i kościej - tupilak, który miał być bardzo zły...ale nie umiał.
Po lekturze ostatnich stron nie pozostaje czytelnikowi nic innego, jak trwać przez moment w zachwycie, smakować ten misterny plan, na jakim oparła swoją szamańską opowieść Kossakowska. I może się zdarzyć, że przyjdzie czytelnikowi na myśl, kiedy już „Sforę” odłoży, iż prawdziwą szamanką, tak zwaną szamanką narracji, jest tak naprawdę autorka.
Jakub Winiarski, pisarz, redaktor naczelny Nowej Fantastyki